O poście w moim świeckim życiu.

 

W moim rodzinnym domu, w czasie mojego dzieciństwa,  mówiło się o poście szczególnie w okresie przedświątecznym ale różnie go różne osoby przestrzegały. Z reguły starsi traktowali go surowiej, młodsi pozwalali sobie prawie na wszystko w poszczególnych dniach powstrzymując się od potraw mięsnych. Kiedy miałem już kilkanaście lat starałem się zgłębić regułę postu, jakże się zdziwiłem, gdy nie znalazłem nikogo, kto mógłby mi to bardzo precyzyjnie wytłumaczyć nawet wśród duchownych. To spowodowało moje zaciekawienie tematem. Pamiętałem zwyczaje rodzinne, choć wychowywałem się w świeckiej rodzinie.

W wieku dwudziestu kilku lat zacząłem studiować Typikon, księgę przeznaczoną głownie do ustawu cerkiewnego ale miło się zaskoczyłem kiedy znalazłem w niej zasady przestrzegania postu dla mnichów, ba te zasady przeplatały się przez cała księgę. W pierwszej kolejności przytoczę co udało mi się w niej znaleźć a później jak to zastosowałem w swoim życiu. Dziś też trudno bardzo precyzyjnie określić post. Opracowanie to piszę na prośbę osób świeckich, które obecnie znajdują się w takim położeniu jak ja wtedy.

O regule Świętych Apostołów i Świętych Ojców w Wielkim Poście, którą powinien zachowywać każdy chrześcijanin.

 W pierwszym tygodniu Wielkiego Postu, nie powinno się jeść wcale w poniedziałek i wtorek (zachować ścisły post). W środę po liturgii uprzednio poświęconych darów jemy ciepły chleb i inny ciepły pokarm, i ukrop z miodem. Ci, którzy nie mogą wytrzymać dwóch pierwszych dni bez jedzenia niech jedzą chleb i piją kwas we wtorek po wieczerni. Tak samo niech czynią starsi. W sobotę i niedzielę pozwala się na tłoczony olej i wino. W pozostałe dni tygodnia pościmy do wieczora przez 5 dni, wieczorem zaś jemy niegotowane jedzenie oprócz soboty i niedzieli; ryby przez cały Wielki Post nie ośmielamy się jeść, oprócz święta Zwiastowania Bogurodzicy i Niedzieli Palmowej. W piątek pierwszego tygodnia i środę Wielkiego Kanonu i w Wielki Czwartek niektóre reguły pozwalają na jedzenie oleju, ale nie powinno się go jeść za dnia. Na wieczór święta Zwiastowania Bogurodzicy i sobotę Świętego Łazarza pozwala się na olej i wino. A jeśli mnich przez swe łakomstwo zerwie nakazy Wielkiego Postu, tak że będzie jadł w tym czasie rybę, prócz święta Zwiastowania Bogurodzicy i Niedzieli Palmowej to nie przystąpi do komunii na Paschę, i przez dwa tygodnie będzie się kajał i kłaniał w dzień i nocy po 300 razy.”[1]

Jak tą regułę zastosowałem ze swoją rodziną: Choć najczęściej powstrzymywałem się od jedzenia w poniedziałek pierwszego tygodnia to nigdy nie udało mi się wytrzymać bez jedzenia i wtorku chociaż kilka razy próbowałem. Przyjęliśmy zasadę z żoną nie jeść ryby przez Wielki Post, oprócz dwóch w/w świąt ale kilka razy w życiu w Wielkim Poście przyjęliśmy zasadę jedzenia ryby w sobotę i niedzielę. Poza tym uważaliśmy za słuszne dawać danie niemięsne naszym dzieciom, które rosły. Miło dziwiliśmy się nieraz kiedy chłopcy sami się powstrzymywali i nie jedli, szczególnie kiedy byli już nastolatkami. Jako higienista zdawałem sobie sprawę z potrzeb pokarmowych. Zawsze starałem się zjeść codziennie łyżkę oleju roślinnego, przegryzałem też orzechy, kilka razy jedliśmy też witaminy w tabletkach. Jak widzimy w powyższej mniszej regule poza rodzajem pokarmu jest też wymóg jego ilości jak też częstości spożywania. I tu niestety kiedy w moim życiu zdarzało mi się mieszkać poza domem, a jako wojskowy (to prawie połowa mego małżeńskiego życia), udawało mi się ograniczyć posiłki do dwóch dziennie. Niestety w domu często przychodził głód, z któremu ulegałem i wieczorem dojadałem druga kolację. O dziwo bez problemów mogłem obyć się bez śniadania.  Nagrodę powinien dostać wynalazca, który wynalazłby lodówkę samozamykająca się o 19.00. Uwzględniałem i zalecam do dziś, jako specjalista w moim zawodzie,  jeszcze dwie rzeczy. Pierwsza – poszczący człowiek spożywa z reguły mniej kalorii, zaczyna zużywać swoje zapasy tłuszczu. Ale zgodnie z zasadą biochemiczną „tłuszcze spalają się wyłącznie w ogniu węglowodanów” (cykl Crebsa – kto rozumie) tzn. aby spalić tłuszcz trzeba mu dostarczyć cukru (również skrobia). Gdy tego cukru jest zbyt mało organizm spala tłuszcz do ketonów i dochodzi do ketozy organizmu, która nie pozostaje bez wpływu na zdolności umysłowe, jak kojarzenie, refleks, pamięć. Trzeba mieć świadomość, że w tym czasie dochodzi do ich osłabnięcia. Objawem zewnętrznym ketozy jest charakterystyczny zapach acetonu z ust (podobnie jak dziecko w gorączce) wtedy należy zjeść jabłko, bądź też łyżeczkę miodu pod język. Bardzo ważne to jest na przykład dla kierowców ale tez i innych osób, które w pracy muszą mieć maksymalnie sprawny umysł. Drugą sprawą, na którą musze zwrócić tu uwagę to kwestia dostępności postnych potraw. Nie jednokrotnie w życiu w okresie Wielkiego Postu byłem czy to na poligonie, czy to na jakimś wyjeździe służbowym w środowisku, w którym o poście nawet nikt nie myśli wtedy ograniczałem się jakościowo w czasie posiłku. Na śniadanie gdy było do wyboru mięso lub nie wybierałem posiłek często ograniczony, ale bezmięsny a na obiad jadłem zupę i drugie danie pozostawiając kotlet. Ważną rzeczą w przestrzeganiu postu jest też powstrzymywanie się od alkoholu w każdej postaci. Nawet jedna szklanka piwa czy kieliszek wina pobudzają apetyt i ciężko jest wtedy przezwyciężyć głód Poza tym należy zaznaczyć, że w ketozie (u poszczącego człowieka)  alkohol działa trzykrotnie silniej. Ostatnia rzeczą, którą chce tu poruszyć to grzeczność na spotkaniach, przyjęciach, szczególnie w mieszanych rodzinach, czy w środowisku katolickim, które świętuje Wielkanoc  najczęściej w okresie naszego Wielkiego Postu. Na początku mojego życia przyjmowałem zasadę aby nikomu nie czynić przykrości i zjadałem to co było podane stosując wobec siebie w tajemnicy jakieś ograniczenia, później, czy tez tego samego dnia. Ale w końcu doszedłem do wniosku, że dla moich znajomych katolików, agnostyków i ateistów dobrze zrobi świadomość i widok, że jest ktoś poszczący. Bardzo szybko do tego przywykli i nikt, z małymi wyjątkami, nigdy nie czynił mi z tego powodu jakichkolwiek wyrzutów. Muszę zaznaczyć jednak, że starałem się w tym okresie ograniczyć swoje kontakty towarzyskie i rodzinne z innowiercami. W mojej opinii, kiedy reguła typikonu pozwala mnichom na jedzenie ryby to pozwala im na jedzenie wszystkiego poza mięsem, a dalej idąc pozwala świeckim na jedzenie wszystkiego. Choć tu zdania są podzielone.

„Przez cały Światły Tydzień pozwala się mnichom na jedzenie sera jajek i ryby, a pozostałym na jedzenie wszystkiego.”[2]

Należy wiedzieć, że jeśli zdarzy się święto Bożego Narodzenia i Święto Objawienia w środę lub w piątek to pozwala się jeść ser i jajka, nie mnichom mięso. A jeśli zdarzy się święto Narodzenia Bogurodzicy lub Spotkania Pańskiego zezwala się na rybę i wino.  W święto Przemienienia i Wprowadzenia do Świątyni w jakimkolwiek dniu by się nie zdarzyło zezwala się jeść rybę i wino dwa razy dziennie. Zwiastowanie w jakimkolwiek dniu Wielkiego Postu by się nie zdarzyło do Niedzieli Palmowej zezwala się na jedzenie ryby i wina, ale jemy tylko raz dziennie, oprócz soboty i niedzieli. Jeśli zdarzy się Zwiastowanie w Wielkim Tygodniu do Wielkiego Czwartku pozwala się jeść olej i wino. W święto Narodzenia Świętego Jana i w  święto Apostołów Piotra i Pawła i ukochanego Jana Teologa, jeśli zdarzy się w środę i piątek pozwala się jeść rybę i pić wino dwa razy dziennie. W święto Podwyższenia Krzyża Świętego i ścięcia głowy Jana Chrzciciela nie jemy ryby, ale pijemy wino i olej, na wieczór znów jemy bez ryby.”[3]

Ja przyjąłem zasadę, że wszystkie święta zaliczone do 12 Wielkim Świąt oraz prazdnik są bez postu, za wyjątkiem święta Podwyższenia Krzyża Świętego.

Przez dwanaście dni po Bożym Narodzeniu i w tygodniu przed Niedzielą Mięsopustną, w Światłym Tygodniu (po Passze) i Tygodniu Pięćdziesiątnicy pozwala się mnichom jeść ser i jajka, nie mnichom mięso. W Serowym Tygodniu pozwala się mnichom i świeckim jeść ser i jajka. Ale w środę i piątek jemy tylko raz o godzinie trzeciej. W środy i piątki całej Pięćdziesiątnicy, oprócz środy przepołowienia i środy oddania Paschy wolno jeść olej i wino, a w te dwie środy zezwala się jeść rybę i wino. Chorym i niedomagającym znosi się post i w innych przypadkach”[4]

Jeśli chodzi o okresy bez postu to pozwalałem sobie niestety nawet na obżarstwo.

„ W poście Świętych Apostołów i Bożego Narodzenia we wtorki i czwartki nie jemy ryby, ale można jeść wino i tłoczony olej. W poniedziałek środę i piątek nie spożywamy ani oleju ani wina, ale pościmy do trzeciej godziny popołudniu i jemy w te dni pokarm niegotowany (suchy). W sobotę i niedzielę spożywamy rybę. A jeśli się zdarzy we wtorek lub czwartek, lub poniedziałek święto świętego, który ma sławosłowie, to spożywamy rybę. A jeśli się zdarzy w środę lub piątek pozwala się spożywać tłoczony olej i wino, ale jemy tylko raz w ciągu dnia. A jeśli się zdarzy w środę lub piątek święto świętego, któremu przysługuje całonocne czuwanie to pozwala się jeść olej, wino i rybę, podobnie i w święto świętego, pod którego wezwaniem jest świątynia.”[5]

W poście bożonarodzeniowym najczęściej przyjmowaliśmy zasadę że nie pościmy w soboty i niedziele, surowo pościliśmy w poniedziałki środy i piątki, natomiast bez mięsa jedliśmy we wtorki i czwartki, chyba że zdarzyło się poniższe święto, wtedy łagodziliśmy post: Podaje oczywiście według starego kalendarza i typikonu (kalendarze dodają czasami święto męcz. Barbary czy metropolity Piotra):

16.11.  – św.  ap. i ew. Mateusza – wielkie sławosłowie,

21.11. – Wprowadzenie do Świątyni Przenajświętszej Bogurodzicy – cał. czuwanie,

25.11. – oddanie święta wprowadzenia –  wielkie sławosłowie,

27.11. – w świątyniach Bogurodzicy  wielkie sławosłowie

30.11. – św. Andrzeja – wielkie sławosłowie

5.12. – św. Sawy – całonocne czuwanie

6.12. – św. Mikołaja – całonocne czuwanie

9.12. – Poczęcie przez św. Annę – wielkie sławosłowie

13.12. – św. męcz. Eustacha i in. – wielkie sławosłowie

Analogicznie w poście piotrowym ale on jest zmienny.

Muszę się przyznać, że jeśli zdarzało mi się lekceważyć zanadto post bożonarodzeniowy to Bóg w swej łaskawości zsyłał mi inne troski. Wtedy zacząłem traktować go poważnie, bardzo poważnie na wojnie.

„W poście Zaśnięcia Świętej Władczyni naszej Bogurodzicy 15 dni oprócz Przemienienia Chrystusa pościmy do trzeciej godziny. W poniedziałek, środę i piątek spożywamy pokarm niegotowany i klęczymy, aż do pryczastia. We wtorek i czwartek spożywamy pokarm gotowany ale bez oleju. W sobotę i niedzielę gotowany z olejem i winem, ryby nie jemy aż do święta Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy, oprócz święta Przemienienia Chrystusa, kiedy jemy rybę dwa razy w ciągu dnia.”[6]

Warto dodać, że regułą typikonu są dwa posiłki dziennie, osobiście myślę, że to właśnie jest ideałem chrześcijańskim. Post uspieński należy usilnie przestrzegać. Tak jak przestrzeganie postu w Wielkim Poście jest bezwzględnym obowiązkiem , tak przestrzeganie go przed Uspieniem daje mnóstwo błagodati.

„Święta Cerkiew przekazuje prawosławnym chrześcijanom i to: Jeśli ktoś jest biskupem, lub kapłanem, lub diakonem, lub lektorem, lub chórzystą a nie pości w Wielkim Poście i w środę i piątek (oprócz choroby)niech zrezygnuje ze swej funkcji. Spójrz na regułę Świętych Apostołów: kto nie pości – kapłan niech zrzeknie się swego kapłaństwa, a chrześcijanin niech nie przystępuje do pryczasia. [7]

Powyższe opracowanie nie porusza względów duchowych i teologicznych postu a tylko jego praktyczne uwagi w sprawie jedzenia lub niejedzenia, które w opinii piszącego mają mniejsze znaczenie.

 

STRESZCZENIE

Artykuł porusza osobiste doświadczenia autora, związane z przestrzeganiem postu w ciągu roku, w oparciu o cytowane zasady określone w Typikonie. Praca powstała dla osób żyjących duchowo i dociekających w jaki sposób realizować w życiu świeckim mnisze zasady poszczenia. Powyższe opracowanie nie porusza względów duchowych i teologicznych postu a tylko jego praktyczne uwagi w sprawie jedzenia lub niejedzenia, które w opinii piszącego mają mniejsze znaczenie.

[1] ТѶПЇКОНЪ сієсть ОУСТАВЪ, Москва СѶНОДАЛЬНАѦ ТѶПОГРАФЇѦ 1906, str. 38

[2] ТѶПЇКОНЪ сієсть ОУСТАВЪ, Москва СѶНОДАЛЬНАѦ ТѶПОГРАФЇѦ 1906, str. 39

[3] ТѶПЇКОНЪ сієсть ОУСТАВЪ, Москва СѶНОДАЛЬНАѦ ТѶПОГРАФЇѦ 1906, str. 39

[4] tamże

[5] ТѶПЇКОНЪ сієсть ОУСТАВЪ, Москва СѶНОДАЛЬНАѦ ТѶПОГРАФЇѦ 1906, str. 40

[6] Tamże

[7] Tamże z drugiej strony